Twórca
Wachulski Władysław
23.02.1895 - 3.04.1985
Okres działalności: od lat 20-tych do 80-tych
Władysław Wachulski
– urodzony 23 lutego 1895 r. w Radłowie (pow. Tarnowski), zmarł 3 kwietnia 1985
r. w Zakopanem. Pochodził z wielodzietnej rodziny, miał brata Feliksa i siostry
Leokadię i Janinę. Władysław urodził się jako jeden z bliźniaków, drugi zmarł.
Najmłodsze lata spędził
w Radłowie, skąd pochodziła jego matka – Maria Wachulska z d. Lachman. Stamtąd
cała rodzina przeniosła się do Czarnego Dunajca, gdzie ojciec Władysława –
Feliks Wachulski objął posadę organisty w lokalnym kościele oraz pisarza w
sekretariacie Sądu w Czarnym Dunajcu. Władysławowi przez całe życie imponowało
dopracowane do perfekcji pismo ojca, gdzie każda literka była jak artyzm. To
prawdopodobnie dzięki tej zdolności Feliks Wachulski otrzymał posadę, która obejmowała
głównie wpisywanie do ksiąg sądowych podań, wyroków, próśb i innych. Państwo
Wachulscy posłali młodego Władysława wraz z rodzeństwem do Gimnazjum w Nowym
Targu, gdzie otrzymał edukację.
Później, w czasie I
wojny światowej, Władysław został powołany do armii austriackiej, gdzie pełnił
rolę radiotelegrafisty. Następnie, po odzyskaniu niepodległości, pracował na
kolei w Krakowie-Płaszowie, lecz wkrótce porzucił fach by zająć się fotografią.
Odbył odpowiednie kursy i praktykę, a po jakimś czasie otworzył pracownię przy
Rynku Głównym 11 na I piętrze i prowadził ją do 1924 r. Fotografował wycieczki
przybywające do Krakowa, a szczególnie te młodzieżowe, nauczycielskie, studenckie i wojskowe z
rodzinnego Podhala. W Krakowie szczególnie upodobał sobie kilka lokalizacji, w
których fotografował klientów, m. in.: pod Bramą Herbową czy przy pomniku
Tadeusza Kościuszki na Zamku na Wawelu,
na płycie Rynku Głównego z Kościołem Mariackim lub Sukiennicami w tle,
pod Pomnikiem Grunwaldzkim na placu Jana Matejki czy na dziedzińcu Collegium
Maius Uniwersytetu Jagiellońskiego. Po 1924 r., być może w 1925 r., powrócił do
rodzinnego Czarnego Dunajca. Zamieszkał w Chochołowie w starej szkole, w której
uczyła i również mieszkała jego siostra Janina. Tam też otworzył pracownię
fotograficzną. Szybko zaczął fotografować Chochołowian podczas różnych wydarzeń
towarzyskich, ślubów, imprez karnawałowych i innych. W latach 30-tych przed
jego obiektywem stawał także lokalny teatr amatorski. W 1934 r. uwiecznił
budowę mostu, a w 1938 r. ekshumację zwłok księdza Błaszyńskiego i nieudany
start balonu stratosferycznego Gwiazda Polski w Dolinie Chochołowskiej. Poprzez
fotografię stał się członkiem wiejskiej społeczności i wraz z nią uczestniczył
w ważnych dla niej chwilach. Chochołowianie coraz chętniej zamawiali u niego
portrety reprezentacyjne, które Wachulski wykonywał zazwyczaj przed ich domami
w pełnej krasie pokazując elementy stroju góralskiego. Często także celem
upamiętnienia fotografowały się całe rodziny wewnątrz domu czy na ganku, gdzie
dostępne było lepsze światło.
Po śmierci siostry w
1947 r. Wachulski przeniósł się na wynajęte w Chochołowie lokum pod numerem 64
i w tym miejscu pozostał aż do śmierci. Wtedy też zarejestrował zakład pod tym
adresem. Dzięki temu mógł kontynuować swoją działalność, tym bardziej, że nowe
miejsce zamieszkania i pracy mieściło się tuż obok kościoła. W tych
okolicznościach jeszcze łatwiej było mu fotografować Chrzty, Komunie Święte,
Śluby czy Pogrzeby, co robił z coraz większym wyczuciem. Wprowadził także do
swojej oferty ozdobne winiety z motywem pawiego pióra, motywem góralskim czy
klasyczne – owalne. Klisze oddawał do retuszu w Zakopanem, gdzie jeździł na
motorze, który niejednokrotnie pojawia się na jego fotografiach jako rekwizyt.
Działalność Wachulskiego obejmowała nie tylko społeczność chochołowską. Jeździł
także do Witowa, Cichego, Czarnego Dunajca, Podczerwonego czy Koniówki. Na
uroczystościach, które fotografował często też był zapraszany jako gość.
Pod koniec życia opiekowali się nim Marianna i Józef Bzdykowie, z którymi łączyła go bliska sąsiedzka relacja. Zmarł w szpitalu w Zakopanem w 1985 roku mając 90 lat.