Gruss aus… czyli o tym, czego nie znajdziesz w swojej skrzynce mailowej
W latach 1848–1860 po Stanach Zjednoczonych krążyły już, choć jeszcze bez regulacji prawnych, karty pocztowe. Pierwsza na świecie oficjalna karta pocztowa wysłana została jednak w Austrii w 1869 roku. Tam też od około 1889 zdobywały popularność kolorowe pocztówki, które z biegiem czasu stawały się perełkami sztuki drukarskiej i wydawniczej. I chociaż ich ekspozycja na Światowej Wystawie Przemysłowej w Chicago w 1873 roku nie wzbudziła większego zainteresowania, powoli podbijały rynek. Cieszyły oko nabywcy – nadawcy – i adresata, były dumą ich twórców – wydawców, drukarzy, dystrybutorów, sprzedawców, fotografów, retuszerów.
Dziś wydaje się, że większość z autorów jest nieznana, tymczasem jest tylko nierozpoznana. Każdy z nich bowiem, chcąc zaznaczyć swój wkład w produkcję karty pocztowej, sygnował ją w sobie właściwy sposób. Najczęściej na rewersach pojawiają się nic niemówiące na pierwszy rzut oka inicjały: N.D, P.L.W, N. & O., M.M. Inicjały intrygują… albo nudzą. Zdarzało się jednak, że kilku twórców używało takich samych monogramów. W Mediolanie literami A.S.M. posługiwał się Attilo Scrocchi, a w Monachium Josef Müller. Monogramu G.G. używała spółka Gutmann & Gutmann z Nowego Jorku i Georg Gerlach z Berlina. Identyfikacja w takim przypadku może nie być jednoznaczna i wolna od pomyłki. Twórcom w kreowaniu wizerunku firmy pomagały jednak mniej lub bardziej rozbudowane znaki graficzne – loga. Zaplecione ze sobą litery wpisywano w figury geometryczne, liście koniczyny, palety malarskie czy tarcze herbowe. Wykorzystywano motywy kwiatów: róży i słonecznika, wizerunki ptaków: orła i pawia. Rzadziej występowały obrazy przedmiotów codziennego użytku: dzbanów, kubków, a nawet pionków szachowych. Niewiele firm posługiwało się pełnymi nazwami, jak Minerva z Pragi, Fotocelere z Turynu, Corona z Paryża czy Kilophot z Wiednia. Jedno jednak jest pewne – każda jednoosobowa czy rodzinna firma bądź spółka handlowa dbała o wypuszczany na rynek produkt. Stawiała na dbałość i techniczną poprawność wykonania karty pocztowej. Już w drugiej połowie XIX wieku w Europie powstało wiele stojących na najwyższym poziomie drukarń i wydawnictw specjalizujących się w rozpowszechnianiu kart Gruss aus… (Pozdrowienia z…)
O szybkim rozwoju rynku kart pocztowych świadczy działalność podpisującej się monogramem L.F. firmy Labouche Frères z Tuluzy. Rodzinny biznes założył już w 1848 roku fotograf Hector-François. Firmę wkrótce przejęli synowie Eugène i Lucien, którzy w 1907 roku mogli pochwalić się dziesięcioma tysiącami motywów wydanych kart.
W Londynie działała rodzinna firma pod szyldem Raphael Tuck & Sons założona w 1866 roku. Firma wkrótce otworzyła biura w Paryżu i Nowym Jorku. Od 1894 Raphael Tuck został oficjalnym wydawcą Jej Królewskiej Mości Królowej Wiktorii. Logo wydawcy przedstawia okrągły kartusz herbowy zwieńczony koroną, podtrzymywany z lewej przez stojącego lwa, z prawej przez jednorożca. Motyw może nie nowy, ale jakże nobilitujący. To właśnie stąd pochodzą pierwsze karty bożonarodzeniowe i karty pamiątkowe – souvenirs. Serią przedstawiającą 12 widoków Londynu wydawnictwo rozpoczęło publikację numerowanych serii z obrazami miast Europy i Stanów Zjednoczonych.
Znakomitą drukarnią był założony przez Bruno Trenklera i Karla Gustawa Jahringa w 1894 roku w Berlinie Phototechnisches Institut Dr. Trenkler & Co. Wkrótce firma otworzyła filię w Londynie. Spod pras wychodziły karty pocztowe wykonane w technikach litografii i kalotypii, przedstawiające widoki z całego świata. Przez wiele lat inny znakomity twórca kart pocztowych, Louis Glaser z Lipska, toczył z Phototechnisches Institut spór o używanie terminu autochrom dla określenia obrazów wykonywanych w technice podbarwionych, kolorowanych litografii.
W Lipsku od 1861 działała spółka Meissner & Buch założona przez Juliusza Augusta Meissnera i jego partnera Augusta Bucha. Do spółki w 1866 dołączył syn Juliusza Augusta, Juliusz Fryderyk. Prężnie działająca firma otworzyła swoje biuro w Londynie, a następnie filie we Francji, Belgii, Włoszech i Nowym Jorku. Meissner & Buch wydawali karty pocztowe z motywami na Boże Narodzenie, portrety kobiet i dzieci.
Spółka Nenke & Ostermier, kryjąca się pod logo Photochrome i działająca od lat. 80 XIX wieku w Dreźnie, zasłynęła dzięki cyklowi kart przedstawiających kwiaty Alp.
Pod monogramem B.K.W.I. ukrywa się Salomon Kohn, fotograf i wydawca, który wspólnie z braćmi Adolfem i Alfredem otworzyli w Wiedniu w 1898 roku Postkartenverlag Brüder Kohn. Na ich kartach pocztowych nierzadko przedstawieni są bohaterowie bajek dla dzieci.
Maxa Munka działającego w latach 1900–1917 w Wiedniu najlepiej charakteryzują artystyczne karty pocztowe z wizerunkami kobiet i motywami secesyjnymi sygnowane „M.M., Vienna”. W jego firmie reprodukowano rysunki popularnej wówczas ilustratorki i malarki Ethel Parkinson.
Stare pocztówki zachwycają swoją formą – kolorem, zdobieniami, ale także treścią niesioną przez nie zawsze zrozumiałe inicjały i monogramy. Niewielkie sygnaturki pozwalają jednak na identyfikację znacznej części zgromadzonych w Muzeum Fotografii zbiorów kart pocztowych.
Przygotowała Magdalena SkrejkoBiblioteka MuFo