Jeśli nie w parku, to może z ekranem?

 


Tło, ekran fotograficzny – element wyposażenia atelier. Jeżeli portret wykonywano na tle neutralnym, z maskowaniem nieostrym, cała uwaga odbiorcy fotografii była skupiona na sportretowanym. Najprościej – maskowanie nieostre to tło rozjaśniające się stopniowo, od postaci w kierunku krawędzi kadru. Z czasem w atelier pojawiły się tła malowane z przedstawieniami wnętrz (MHF 8221/II) i plenerów (MHF 40443/F), z motywami architektonicznymi (MHF 2026/II/3, MHF 4203/II), parkowymi (MHF 677/II/23, MHF 4243/II, MHF 35091/II), krajobrazowymi (MHF 1852/II). Badania wyposażenia zakładów fotograficznych na podstawie archiwaliów są utrudnione. Brakuje inwentarzy lub są one lakoniczne. Analizy można przeprowadzić na podstawie oglądu dostępnych zbiorów fotografii pochodzących z konkretnego zakładu. Niestety nie wiadomo, kto był autorem teł. Prawdopodobnie fotografowie, którzy byli malarzami, przygotowywali aranżację zakładu sami. Malarzami byli np. Józef Eder i Grzegorz Sachowicz. Informowały o tym nadruki na tekturkach z ich zakładów: „Zakład malarsko fotograficzny Józefa Edera (…)” (odwrocia tekturek MHF 6047/II/1, MHF 10862/II); „Z ZAKŁADU malarsko-fotograficzn. BERNHARDA BRANDA i JÓZEFA EDERA (…) Aus dem fotograph. Maler- ATELIER (…)” (odwrocie tekturki MHF 2025/II/53). Grzegorz Sachowicz reklamował się jako „(…) Artysta Malarz Miniatur i Fotograf (…)” (odwrocia tekturek MHF 1578/II, MHF 1580/II).

W badaniach wyposażenia warto dokonać porównania fotografii z różnych zakładów. Inaczej były wyposażone zakłady zamożne, w dużych miastach (MHF 1854/II/16), inaczej prowincjonalne (MHF 30041/II, MHF 5044/II). Jeszcze inaczej pracowali fotografowie wędrujący po okolicy i nie chodzi tu o wędrownych dagerotypistów, ale o fotografów z miasteczek, którzy w poszukiwaniu klienteli przemierzali okoliczne wsie, jarmarki, odpusty i tam proponowali swoje usługi. Część z nich, licząc się z konkurencją, woziła gotowe ekrany malowane – stąd np. wszystkie dzieci w okolicy miały pamiątkowe fotografie pierwszokomunijne na takim samym tle. Taka praktyka była stosowana jeszcze w latach 70. XX wieku niedaleko Krakowa. W ten sposób pracował fotograf Zdzisław Wtorek – jego zakład fotograficzny miał stałą lokalizację i adres w Proszowicach, ale obsługiwał uroczystości pierwszej komunii świętej w okolicznych parafiach, używając ekranu przedstawiającego wnętrze kościelne. Jeśli fotografa nie było stać na specjalny okolicznościowy ekran, wtedy improwizował. Za tło wystarczały wzorzyste lub gładkie tekstylia – dywany, chusty, obrusy. Nawet miłośnicy fotografii działający nieprofesjonalnie wzorowali się na fotografach zakładowych. Ilustrują to portrety wykonane przez Klementynę Zubrzycką (MHF 27112/II, MHF 27118/II, MHF 27133/II, MHF 27137/II, MHF 27142/II), Feliksa Łukowskiego (MHF 18656/II) oraz innych nieznanych z imienia i nazwiska (MHF 18403/II, MHF 1914/II).

Przygotowała Lucyna Król
Dział Konserwacji i Przechowywania Zbiorów


Bibliografia:

  • Mossakowska W., Walery Rzewuski 1837–1888. Fotograf. Studium warsztatu i twórczości, Wrocław, Warszawa, Kraków, Gdańsk, Łódź 1981.
  • Wróbel, W., Fotografowie białostoccy, Białystok 2016.
  • Koziński J., Fotografia krakowska w latach 1840–1914. Zarys historii, Kraków 1978.
  • Szkice do portretu, red. Miskowiec M., Kopczacka A., Kozień M., Kraków 2018.